#ŚRÓDMIEŚCIE (NIE)ZNANE

Masz problem z odnalezieniem niektórych miejsc? Cała trasa znajduje się obok!


Skoro tu się znaleźliście, to zapewne chcielibyście odkryć ciekawe miejsca znajdujące się w lubelskim śródmieściu.


UWAGA! Trasa posiada dwa warianty — jeden z nich obejmuje przejazd ikoną lubelskiej komunikacji — trolejbusem. W przypadku chęci wybrania tego wariantu będzie potrzebny nam bilet. Najlepiej taki kupić w jednym z biletomatów stacjonarnych (np. przy przystanku Plac Wolności 02). Będzie nam potrzebny bilet 15-minutowy na 1 strefę, ulgowy bądź normalny.


Spacer nasz rozpoczniemy w miejscu zakończenia przewodnika „#SPACER PO STARYM MIEŚCIE” – na placu Litewskim. Udajemy się na początek na zachód, w kierunku alei Racławickich. Na pierwszym skrzyżowaniu skręcamy w lewo w ulicę Hugona Kołłątaja. Po prawej stronie mijamy Grand Hotel. Pierwotnie budynek był gmachem Kasy Pożyczkowej Przemysłowców Lubelskich. W czasie wojny mieścił się tam Dom Niemiecki. Po wojnie był siedzibą hotelu Lublinianka, obecnie mieści się w nim czterogwiazdkowy hotel.

Idąc dalej ulicą Kołłątaja, dochodzimy do Centrum Kultury. Mieści się on w dawnym klasztorze sióstr wizytek. Polecamy zajrzeć do środka, ponieważ często odbywają się tam interesujące wystawy. Znajdują się tam też zegary, pokazujące godzinę według położenia Słońca panującą w każdej dzielnicy Lublina (na czas wojny w Ukrainie zegary te pokazują czas panujący w różnych ukraińskich miastach).

Po wyjściu z budynku skręćmy w prawo, przejdźmy przez przejście i pójdźmy ulicą Peowiaków w kierunku placu Wolności. Po przejściu 200 metrów ukaże nam się skrzyżowanie. Po lewej stronie znajduje się duża zielona kamienica — jest to teatr im. Juliusza Osterwy. Jest jedynym w Lublinie teatrem dramatycznym i repertuarowym. Ma on swoją bogatą historię – od uroczystego otwarcia w 1886 roku wielokrotnie zmieniał nazwę, kierownictwo, zespół aktorski. Niezmienna pozostaje tylko jego siedziba – budynek przy ulicy Narutowicza.

Naprzeciwko teatru znajduje się Kościół pw. Matki Boskiej Zwycięskiej. Popularnie zwany jest on powizytkowskim. Został wzniesiony w latach 1412–1426. Zbudowano w celu upamiętnienia zwycięstwa Władysława Jagiełły nad Krzyżakami w bitwie pod Grunwaldem. Pierwotna, gotycka bryła kościoła zachowała się do dzisiaj bez znaczniejszych zmian, mimo kilkukrotnych pożarów i rabunków. Od strony południowej przylegają do kościoła zabudowania klasztorne przebudowane w XVII wieku.

Przejdźmy teraz na plac Wolności, po prawej stronie przy przystanku mijamy Bibliotekę Publiczną im. Hieronima Łopacińskiego.

Idąc dalej, natrafiamy na ciekawą fontannę, na której środku znajduje się rzeźba dawnej wieży ciśnień. Jej budowę rozpoczęto w 1897 roku, a funkcjonować zaczęła już 2 lata późnej. Podczas wkraczania Armii Czerwonej do Lublina w 1944 została ona uszkodzona. Jej odbudowa stała się nieopłacalna i w roku 1946 ją rozebrano.

Po prawej strony od fontanny znajduje się III Liceum Ogólnokształcące im. Unii Lubelskiej w Lublinie.

Przejdźmy kawałek dalej. Po prawej stronie widzimy teraz Kościół pw. Nawrócenia św. Pawła i klasztor bernardynów w Lublinie. Został on zlokalizowany przy dawnym średniowiecznym trakcie krakowskim. Pierwotne zabudowania drewniane powstały bezpośrednio po przybyciu bernardynów do Lublina w 1459 roku. Obecny budynek pochodzi z pierwszej połowy XVII w. i został zbudowany w stylu renesansu lubelskiego.

Zejdźmy teraz dalej ulicą Bernardyńską. Po chwili spacerku ujrzymy piękny neogotycki budynek. Aktualnie jest to Zespół Szkół Ekonomicznych im. Augusta i Juliusza Vetterów. W czasie I Wojny Światowej przeznaczono go na szpital. Co ciekawe w konkursie zwyciężył projekt Henryka Paprockiego, jednak do realizacji przeznaczono projekt, który dostał w konkursie trzecią nagrodę, autorstwa Józefa Holewińskiego i Teofila Wiśniewskiego, a ostatecznie zrealizowano niepublikowaną w wynikach konkursu wersję projektu. Budowa szkoły miała miejsce w latach 1905–1906.

Schodząc dalej przed samym skrzyżowaniem, zobaczymy Browar Perła. Dawny poreformacki zespół klasztorny został wzniesiony w latach 1673-1674, a następnie przebudowany na browar w połowie XIX wieku. Wśród lubelskiej architektury przemysłowej ma wyjątkową wartość nie tylko ze względu na walory artystyczne. Jest to najdłużej działający zakład przemysłowy w Lublinie bez zmiany profilu produkcji od 1846 roku.

Skręćmy teraz łagodnie w prawo w ulicę Zamojską. Dawniej przy ulicy mieściło się wiele sklepów, lecz obecnie w dobie galerii handlowych zachowało się niewiele z nich.

Po przejściu około 450 metrów natrafiamy na Most Kultury. Most im. Mariana Lutosławskiego na Bystrzycy był jednym z pierwszych żelbetowych mostów na terenie południowo-wschodniej Polski, co plasuje go wysoko wśród tego rodzaju zabytków techniki w skali krajowej.

Po przejściu przez most skręćmy w prawo i tu mamy do wyboru dwa warianty trasy!

WARIANT I

Skręćmy teraz w prawo w Al. Zygmuntowskie. Idąc z lewej strony, mijamy najpierw Halę Sportową im. Zdzisława Niedzieli. Po przejściu kilkudziesięciu metrów po prawej ukaże nam się stadion żużlowy.

Dochodzimy do skrzyżowania, przechodzimy na drugą stronę jezdni i wchodzimy do Parku Ludowego. Jego budowa rozpoczęła się w 1948 – wtedy to rozpoczęła się melioracja łąk nad Bystrzycą. W roku 1950 został opracowany jego projekt przez Władysława Niemca. Budowa trwała od 1955 do 1957, a w 1962 roku pojawiła się najciekawsza atrakcja parku — samolot-kawiarnia. Czasy świetności tego obiektu były w latach 60′. Po nich park stopniowo niszczał, aż do roku 2019, w którym zrewitalizowano park.

Ścieżką dochodzimy do głównej alei parku. Niektórzy nazywają ją Lubelskimi Polami Elizejskimi.

Skręćmy teraz w prawo. Po chwili spacerku dochodzimy do fontanny.

Wejdźmy teraz na górę i skierujmy się ku mostkowi. Aktualnie jest to największa atrakcja tego parku. Możemy z niej podziwiać krajobraz rzeki Bystrzycy. Polecamy również zajrzeć tu wieczorem, bo wtedy mostek ten jest cudownie oświetlony.

Po przejściu przez mostek skręćmy w prawo. Dochodzimy z powrotem do al. Piłsudskiego. Skręćmy w lewo i zacznijmy się wspinać. Idąc po lewej, zobaczymy przepompownie i biurowiec MPWiKu. Przejdźmy dalej. Dochodząc do skrzyżowania po prawej, stronie znajduje się Hotel Victoria. Jeśli przeszliście przewodnik „#SPACER PO STARYM MIEŚCIE” zapewne możecie już go kojarzyć. Otóż hotel ten ma nawiązywać swoją nazwą do tego, który znajdował się przed II Wojną Światową w miejscu obecnego PEDET-u.

Przejdźmy przez skrzyżowanie i skierujmy się dalej prosto ulicą Lipową. Po chwili spacerku po lewej stronie ukazuje nam się nekropolia.

WARIANT II

Na przystanku Rondo Lubelskiego Lipca 04 wsiadamy do trolejbusu linii 158. Jedziemy nim 2 przystanki. Po drodze będziemy mijać najpierw po lewo Halę Sportową im. Zdzisława Niedzieli, potem po prawo będzie stadion żużlowy i stadion lekkoatletyczny, a po lewo Park Ludowy. Zatrzymujemy się na przystanku. Po lewej mamy biurowiec MPWiKu. Tuż przed większym skrzyżowaniem po prawej strony mamy Hotel Victoria. Wysiadamy na przystanku Lipowa – cmentarz i przechodzimy na drugą stronę.

Wejdźmy teraz na chwilę na cmentarz. Może wam to się wydawać trochę dziwne, ale jest to najstarszy cmentarz w Lublinie. Niektóre nagrobki są nawet z XIX wieku! Spoczywa na nim wiele znanych Lublinian np.: Józef Czechowicz, Leon Głowacki czy Romuald Lipko.

Cofnijmy się z powrotem do ulicy Lipowej i pójdźmy na północ. Po drodze po lewej stronie miniemy CH Plaza, a chwilę potem naszą szkołę — V Liceum Ogólnokształcące.

Dochodzimy do większego skrzyżowania. Skręćmy w lewo, a następnie pójdźmy prosto. Ukazuje nam się teraz kolejne skrzyżowanko. W głębi tej ślepej uliczki znajduje się Dom Żołnierza Polskiego im. Marszałka Józefa Piłsudskiego. Co ciekawe został on wybudowany z materiału pozyskanego z rozbiórki soboru prawosławnego na placu Litewskim w latach 1924–1927.

Następnie idziemy dalej prosto, przy kolejnym skrzyżowaniu na rogu znajduje się Lubelskie Centrum Konferencyjne. Jeśli jesteście głodni, polecamy zajrzeć do restauracji znajdującej się na dachu tego budynku. Widoki przy jedzeniu będą niesamowite.

Przejdźmy teraz jeszcze kawałek dalej — na plac Teatralny. Po prawej stronie ukryty w drzewach jest Uniwersytet Medyczny. Po lewej stronie zaś jest budynek, który na pewno przykuł waszą uwagę. Jest to Centrum Spotkania Kultur. Wejdźmy teraz do niego na chwilę. W środku organizowane są przeróżne wystawy. Zajrzyjmy również na dach. Znajdują się tutaj ogrody oraz szklane balkony, z których widok na panoramę miasta jest oszałamiający.

Wyjdźmy teraz z CSK i wróćmy do skrzyżowania z ulicą Lipową. Przejdźmy na drugą stronę i wejdźmy teraz do Ogrodu Saskiego. Założony on został według projektu inż. Feliksa Bieczyńskiego w 1837 roku, w stylu angielskim. Nazwa, użyta po raz pierwszy w 1860 roku, nawiązywała do Ogrodu Saskiego w Warszawie.

Pójdźmy teraz alejką, która lekko odbija w lewo. Po prawej mijamy staw, a po lewej znowu widzimy budynek Uniwersytetu Medycznego.

Idziemy dalej. Teraz dochodzimy do placu. Znajduje się tutaj fontanna oraz zegar słoneczny. Po lewej stronie mijamy klatkę, w której są pawie — dawna ikona różnego rodzaju parków (jeśli mamy trochę szczęścia to pawie mogą nie być w klatce, będą chodzić swobodnie po placu), (jeśli aktualnie jest jesień i mamy szczęście, to opiekunka pawi może rozdawać ich piękne pióra).

Przejdźmy teraz kawałek dalej. Po prawej stronie mijamy muszlę koncertową im. Romualda Lipko.

Tuż za nią skręćmy w prawo, a następnie w lewo. Dochodzimy do ulicy Wieniawskiej. Wieniawa to była pierwotnie wieś należąca między innymi do rodzin Lubomelskich, Tarłów, Leszczyńskich, następnie miasteczko, a w 1916 roku włączono ją w administracyjny obszar miasta Lublina.

Skręćmy teraz w prawo i przejdźmy ulicą w dół. Dochodzimy teraz do kolejnego skrzyżowania. Po lewej stronie jest niepozorne ogrodzenie. Po dokładnym wpatrzeniu się możemy zauważyć, że dawniej zajmował się tam kirkut, czyli cmentarz żydowski.

Na skrzyżowaniu skręćmy w prawo i zacznijmy się wspinać do góry ulicą Leszczyńskiego. Po prawej stronie miniemy opuszczony biurowiec Urzędu Miasta.

Wspinamy się dalej. Ukazuje nam się teraz skrzyżowanie. Nie ma co, ale możemy tu poczuć się jak w Warszawie. Od lewo mamy tu Lubelskie Urząd Wojewódzki, Urząd Stanu Cywilnego i Urząd Miasta Lublin.

Wejdźmy teraz w wąską ulicę Jerzego de Tramecourta. Po lewej stronie mijamy bardziej zabytkową część Urzędu Wojewódzkiego.

Na kolejnym skrzyżowaniu skręćmy w prawo, a następnie łagodnie w lewo. Po lewej stronie mijamy Collegium Iuridicum, drugi budynek należący do Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji KUL. W 1906 powołano w Lublinie do życia „Szkołę Lubelską”. Placówka wynajmowała różne budynki, by móc normalnie funkcjonować. Wreszcie podjęto decyzję o budowie własnego gmachu i w 1910 rozpoczęła się budowa zakończona już w 1911. Tak szybki postęp prac był możliwy dzięki ofiarności darczyńców.

Skręćmy teraz w lewo. Po prawej stronie mijamy jedyny w Lublinie Kościół Ewangelicko-Augsburski. Pozwolenie na budowę kościoła wydał 25 sierpnia 1784 roku król Stanisław August Poniatowski. Świątynię zlokalizowano przy ulicy Krakowskie Przedmieście, przestrzegając zasady właściwej odległości od najbliższego kościoła rzymskokatolickiego.

Idziemy dalej w kierunku wschodnim. Po prawej mijamy Regionalne Centrum Krwiodawstwa i tak oto dochodzimy do miejsca, z którego wyruszyliśmy — placu Litewskiego.